Film próbuje udawać ambitny i złożony, a w rzeczywistości to po prostu gniot. Fabularnie jest bardzo źle - w działaniach postaci niema żadnej logiki, ani sensu. Dodatkowo pojawiają się liczne zbędne wątki poboczne, a kolejne postacie wyskakują po prostu z dupy. Wszystko staje się chaotyczne i nudne, nijakie, bezpłciowe.
Niech będzie jedna z pierwszych scen - bohaterowie się decydują porwać ciężarną, po rozmowie z jej ochroniarzami odpuszczają, po czym jednak trafiają na nią przypadkiem i porywają. A ochroniarze mający na celu za wszelką cenę chronić dziewczyną puszczają ją samą i biegną nie bandytami. Po co do nędzy, po co? A ona głupia zamiast ich słuchać też łazi gdzieś i podkłada się.
Niestety, nędzny film. Maksymalnie 4/10
Zawsze to najlepszy argument "bo nie zrozumiałeś", "bo nie ogarnąłeś" - myślę, że bardzo dobrze ogarnąłem i nawet wymieniłem, co w tym filmie mnie rozczarowało ;).
Jakie ostaci sa z dupy? Jakie watki poboczne? W dzialaniach ktorej postaci nie ma logiki? Podklada sie bo chce jednak zachowa cb dziecko. Film prosty, ostry i swietna gra del toro. moglby zostac nakrecony wczesniej z 5 lat lepszy efekt by byl.
Choćby głównych bohaterów w scenie, którą opisałem - tej z porwaniem. Z wątków pobocznych nie pamiętam już dokładnie, film oglądałem na jesieni 2016 roku i nie wszystko już kojarzę. Musiałbym sobie przypomnieć, by dokładnie się odnieść. Ale było coś z gliniarzami jakimiś, tak wsadzone od czapy. No, jakby zrealizowano go w latach 90., to na pewno byłby lepszy.