PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=713103}
7,2 134 509
ocen
7,2 10 1 134509
7,2 45
ocen krytyków
Sicario
powrót do forum filmu Sicario

Po seansie zastanawia mnie kilka rzeczy:
* po co była cała akcja z tunelem? Skoro mieli namierzony samochód tego gangstera, nie wystarczylo za nim pojechać? Po co to im bylo?

* dlaczego agentka widzac Alejandro z meksykanskim policjantem domyslila sie, ze dziala on na rzecz drugiego kartelu?

*zupelnie nie mialo dla mnie sensu rozniez zaatakowanie samochodu tego gangstera - szansa, ze powie , gdzie mieszka boss byla okolo 1 %, wystarczylo go sledzic i ew. zaatakowac juz pod brama, zeby wejsc do srodka. A tak zaryzykowali byc moze jedyna szanse na poznanie, gdzie mieszka szef. Swoja droga cala ta akcja nie miala sensu (prawdopodobienstwo, ze tak wysokiej rangi gangster bedzie jechal sam, bez ochrony... no comment).

ocenił(a) film na 8
Kesti22

*wydaje mi się, że była mowa o zasadach działania "grupy", zaczepne akcje zmuszające gangsterów do popełniania błędów - zdobycie (przejęcie) tego tunelu miało odbić się szerokim echem po meksykańskiej stronie
*raczej próbowała nie dopuścić do zamordowania policjanta
*tu rzeczywiście scenariusz mocno kuleje - mimo to te kilka minut trzyma w napięciu!

Przerażające jest to, że CIA ze swoim zapleczem technicznym i finansowym może kontrolować działania kartelu, a w razie konieczności usunąć go z powierzchni ziemi i zastąpić innym...

ocenił(a) film na 8
Kesti22

ja to tak odczulem...
ad.1
tutaj faktycznie o co chodzi?
z filmu zapamietalem ze Kate z czarnym potrzebni sa CIA zeby robic akcje bo potrzebny jest inny wydzial CIA zeby moc cokolwiek zrobic.
ale w sumie po co robili ten tunel...
potrzebowal meksykanskiego skorumpowanego policjanata?
nie wiem
ad. 2
wydaje mi sie ze jak wyszla z tunelu i zobaczyla Alejandro z tym policajntem to sytuacja wydala jej sie dziwna. czemu go zabiera itp
wczesniej tez podobnie reagowala.
jak typowa policjantka (np. z tym ze idzie do banku po zatrzymaniu tej dwojki - zobaczyc, porozmawiac itp)
ad. 3
gangster Manuel Diaz, moze jak tak na to patrzysz mozna by sie czepiac. ale po co?
ten gangster sam mowil do tego policjanta - wiesz kim jestem? co sugerowalo mi ze jest nietykalny, albo raczej czy wiedzac kim jest ktos odwazy sie cokolwiek mu zrobic....
nie wiem czy naciagane...moze....dla mnie wygladalo to dobrze.

confused_bastard

ad.3 ? nietykalny gangster? Buhahaha, w jakim ty świecie żyjesz. Co to znaczy nietykalny gangster w świecie karteli gdzie trwa nieustająca walka pomiędzy konkurencją, albo gdzie inni czekają tylko na okazję żeby przejąć dowództwo nad kartelem.

ocenił(a) film na 8
gnomen

bo jego smierc nic by nie zmienila. i wszyscy wiedzieli kim jest. a jednak nikt sie nie odwazyl mu nic zrobic. pokazywali jak mieszkal. czy mieszkal tez z niewiadomo jaka ochrona - czy nawet jakakolwiek? nie. za pranie pieniedzy tez go nie mogli ruszyc.
i zyje w takim swiecie w ktorym wlasnie sa osoby ktorych jakos nikt nie potrafi ruszyc bo wszyscy sie boja.
chyba troche inaczej na to patrzymy...

ocenił(a) film na 8
gnomen

No w świecie "nietykalnych" ludzi jest mało tak nietykalnych jak szefowie karteli więc nie wiem skąd u ciebie ten wielki śmiech, Escobara nie mogli załatwić całymi latami ani amerykanie ani inni gangsterzy ani ich własny rząd. Myślisz, że to tylko z powodu kasy? nie z powodu strachu, każdy bał się go tknąć bo wiedzieli, że ryzykują wszystko razem ze śmiercią całych rodzin, więc jeśli nie oni są nietykalni, to kto jest?

confused_bastard

>> ale w sumie po co robili ten tunel...
Ja to widzę tak :)

Kilka razy powtarzali że potrzebny jest szum, bo wtedy mafia robi nerwowe ruchy.
O tunelu dowiedzieli się od gościa, którego na początku eskortowali z Meksyku.
Szumem było zajęcie konta/kont na które ktoś codziennie przelewał 9000$, na którym sumarycznie leżała piękna sumka.
Tym oto sposobem sprowokowali nerwowy ruch z towarem w tunelu i przyjazd bossa (tego który zginął na końcu, a nie tego pionka na autostradzie :)) do Meksyku.
Z wykorzystaniem policyjnego samochodu po sznurku (po płotce :)) dotarł do posiadłości gdzie przebywał boss, Matt, który działał w konkurencyjnym kolumbijskim kartelu.
Mattowi oprócz ucięcia łba jednemu z szefów mafii meksykańskiej oczywiście rozchodziło się o osobisty rewanż za zamordowanie żony i syna.

Film rewelka.
Po pierwsze pokazywał naiwnych policjantów idealistów z FBI (Kate Macy). CIA była potrzebna jedynie do tego żeby podpisać działania jako reprezentant innej instytucji (można powiedzieć taki kontrwywiad) co widać było w ostatniej scenie. Oczywiście mieli na nią już haki bo zabiła w Meksyku człowieka, brała udział w nielegalnych akcjach, uratowali jej du.. jak się chciała wyluzować w barze itd :)
Policjant z Meksyku to świetny ruch Villeneuve. Policjant kojarzy się z tym co pilnuje prawa, a tutaj psikus. Policjant na usługach kartelu :)
CIA to niby chluba stanów, a w filmie została pokazana jako banda najemników (patrzcie jak genialnie była wystylizowana grupa do zadań w terenie. Brody, kowbojskie kapelusze, mordy aż miło takiego wieczorem spotkać :))
W filmie zostało pokazane że nie ma ludzi/instytucji czarno-białych.

Pewnie USA rozchodzi się o wybielenie wizerunku że też walczą z niedobrymi terrorystami sposobami, które są dalekie od działań państwa prawa ...
ale to tylko takie moje fobie :)

ocenił(a) film na 8
delight

bo chlopaki to byli zolnierze z jednostki DELTA. chyba byla o tym mowa. pewnie cos w stylu PMC (private military corporation)

confused_bastard

masz rację, było coś wspominane o jednostkach Delta

ocenił(a) film na 9
delight

To były DELTA FORCE, czyli jednostki specjalne wojsk lądowych USA. I często zabezpieczają operacje CIA. Ot ,chociażby w słynnym dokumentalnym filmie "House of War, Battle of Mazar-i-Sharif", można zobaczyć jak wspólnie z 12 Dyw. Powietrzno-desantową, CIA, brytyjskim SAS, odbijają z rąk talibów twierdzę w Mazar-I-Szarif.
Dziwisz się, że są wystylizowani, brody, kapelusze, itp? Podobnie jak i Team Six NAVY SEALS nie muszą nosić mundurów. Każdy operator Delty ubiera się jak chce, najczęściej odpowiednio do obszaru działania.

ocenił(a) film na 9
Kazikowy

O ile dobrze pamiętam, Delta Force to byli ci z początku filmu, od konwoju. Oni wyglądali już bardziej na żołnierzy, wyjechali na akcję (prawie) oficjalnie z bazy wojskowej. Za to banda brodatych i łysych kowbojów z tunelu to już inna bajka.

ocenił(a) film na 9
klaun.szyderca

w tunelu była ta sama ekipa co w konwoju

delight

"CIA to niby chluba stanów, a w filmie została pokazana jako banda najemników"

Nie po raz pierwszy w kinie CIA jest przedstawiona w nieciekawych barwach. Zgaduję, że w ciągu ostatnich 20-30 lat więcej filmów, zwłaszcza amerykańskich, krytykuje tę instytucję niż ją chwali.

"patrzcie jak genialnie była wystylizowana grupa do zadań w terenie."

To nie była żadna 'grupa [CIA] do zadań w terenie', tylko komandosi z Delta Force.

confused_bastard

Nie inny wydział CIA, tylko FBI. CIA nie ma prawa przeprowadzać akcji na terenie USA. Po to potrzebowali figurantki z policji.

confused_bastard

ad1 przecie wyraznie powiedzieli ze musza zrobic show :)

Kesti22

1. ja mam jeszcze taką zagwozdkę co do sceny na przejściu granicznym na początku. Z jednej strony jest to scena faktycznie trzymająca w napięciu, ale z drugiej strony jak człowiek ma pokazany wcześniej cały pusty pas dla samochodów jadących do Meksyku, to przez całą scenę zachodzi w głowę dlaczego nie pojechali przejściem "pod prąd", w tym wypadku przepisy kodeksu drogowego chyba miały najmniejsze znaczenie?
2. zagwozdka to taka, że po co do całej tej operacji brali taką dziewice orleańską Kate, której ciągle coś się nie podoba, bo żyje w jakimś wyidealizowanym świecie [choc z drugiej strony to dziwne jak jest doświadczoną agentką fbi i nie jedno już w życiu widziała], zamiast wziąć z fbi jakiegoś cynicznego zaufanego gościa, który za pare dolarów więcej będzie w pełni współpracował.
A to że kartele są brutalne i trzeba z nimi brutalnie walczyć to banał stary jak świat, bo w kwestii tak zwanej "wojny narkotykowej" ten film nie wnosi nic ciekawego, a wręcz jest banalny.
Krótko mówiąc film zrobiony sprawnie ale dla INTELIGENTNEGO WIDZA TO JEDNAK ZA MAŁO.

ocenił(a) film na 8
gnomen

1. nie lubie takiej analizy. wg. mnie jest to czepianie sie. niepotrzebne szukanie dziury w calym. czemu nie pojechali tam. albo tam?
pod prad? a widziales ze jak sie wjedzie pod prad na takich drogach to nie ma jak pozniej zjechac? widziales wjazdy na autostardy? wjedz pod prad...zobaczymy gdzie zjedziesz...
2. fakt. jej harcerstwo irytowalo...

tak o kartelach wiemy juz wszystko:)
ale co do sceny na przejsiu granicznym to sorry ale ja takiej sytuacji jeszcze nie widzialem:) i glowna bohaterka tez byla zaskoczona a pewnie niejedno juz widziala
wg. film zrobiony dobrze.

ocenił(a) film na 7
gnomen

A propos sytuacji z przejścia granicznego mnie zastanowiło jak to jest, że samochody pełne uzbrojonych meksyków, wjeżdżają sobie swobodnie do USA.
Kate faktycznie była irytująca jako trzymający się zasad oficer FBI ale okazało się na końcu, iż wybór był słuszny.

Najciekawsze jest przedstawienie komfortu życia policjanta meksykańskiego i amerykańskiego. Obydwoje niczym się nie różnili od szczurków korporacyjnych biegających z całych sił w kołowrotku.
Ten aspekt wszechobecnego panowania korporacji zarówno przestępczych jak i rządowych jest najbardziej przygnębiającym wrażeniem jakie wyniosłem z kina. Wszechobecna przemoc i przymus grania według ich zasad oznaczają de facto upadek zasad praworządnego państwa o które to zasady, wierzgała Kate.

Nie od dzisiaj są ploty o udziale CIA w handlu narkotykami. Od zajęcia Afganistanu w 2002 r produkcja heroiny wzrosła 50 razy

nawieczor

Wydaje mi się że "akcja" była pomiędzy dwoma przejściami granicznymi. Tak więc przez meksykańskie przejście przejechali ale w USA jeszcze nie byli.

ocenił(a) film na 7
Zetixx

Zgoda ale nie zmienia to sytuacji, iż dwa samochody i 8 uzbrojonych gangsterów stało w kolejce do wjazdu do USA.

nawieczor

A co? Nie mogli stać? Przecież Meksyk = dzicz. Policjantka nawet na po tej strzelaninie pomiędzy przejściami powiedziała "To będzie we wszystkich gazetach w Stanach". Na co dostała odpowiedź. "To jest Meksyk. Tego nawet nie będzie w lokalnych gazetach Juarez". Więc po tym wnioskuję że spokojnie te dwa samochody mogły po akcji odbicia zawrócić pod prąd. Zresztą jak ktoś już wyżej napisał większość policjantów była na usługach mafii ...

ocenił(a) film na 7
delight


Z filmu nie wynika aby tych 8 meksyków szykowało się od odbicia więźnia więc nasza dyskusja mocno oderwała się od ziemi.

btw zawrócić pod prąd, hehe ubawiłeś mnie...

nawieczor

Bodajże dwukrotnie było w filmie powtórzone że najprawdopodobniej będą próbowali odbić zakładnika na przejściu granicznym. Nie wiem dlaczego nie w terenie, gdzie panowała anarchia (w znaczeniu potocznym). Po co dwa samochody meksykanami z giwerami na wierzchu miały by jechać na przejście po stronie USA? Żeby sobie piątkę przybić? :) "Zawrócić pod prąd" bardziej miałem na myśli że mogli zrobić cokolwiek, w tym m.in. sterroryzować innych w samochodach bronią i wymusić zrobienie przejazdu ...

ocenił(a) film na 7
delight

-spoiler_
-spoiler_
Podkreślę słowo "prawdopodobnie". Z przebiegu akcji nie wynikało aby meksyki z tych samochodów szykowały zasadzkę. Do tego zostali zlikwidowani bez próby obrony.
Była natomiast próba oddania strzału z tyłu przez motocyklistę jak to pamiętam i to mogła być prawdziwa próba "odbicia" czyli eliminacji więźnia.

ocenił(a) film na 7
Kesti22

Nie mogli jechać za samochodem gangstera ponieważ cała meksykańska policja była skorumpowana i przejazd przez granicę spowodował by fiasko akcji.
Z tego samego powodu radiowóz nie mógł jechać za mercedesem aby odkryć lokalizację hacjendy bossa.
Kate mogła mieć skojarzenia z plotkami o udziale CIA w handlu narkotykami potwierdzone później w czasie konfrontacji z Matt'em.

ocenił(a) film na 6
nawieczor

Mieli lokalizator tego auta także obyło by się bez ogona

ocenił(a) film na 7
dawidelana

Jaki lokalizator?

Ja widziałem video z latającego drona.

nawieczor

albo z drona, a bardziej prawdopodobnie z satelity, zwłaszcza że na innym ujęciu zdjęć z góry była widoczna długość i szerokość geograficzna

ocenił(a) film na 9
Kesti22

Lokalizacja domu szefa kartelu była znana wcześniej. Moim zdaniem chodziło o to, że cała akcja likwidacji narkotykowego bossa była mocno nieoficjalna. Dzieki temu, że zgrali ją w czasie z akcją w tunelu (będącą jedynie przykrywką, którą miała przyklepać agentka FBI) CIA mogła dać wsparcie z powietrza z samolotu szpiegowskiego dla Alejandro. Ten z kolei musiał działać sam, więc minimalizował ryzyko, tj. skorzystał z tego młodszego gangstera jako swojej przepustki do rezydencji…

ooooooo

Film bardzo dobry, ale ,mnie interesuje jak prawnik i spokojny obywatel (Benicio) staje się maszynką do zabijania, super komandosem i w ogóle prawie jak terminator?

ocenił(a) film na 9
moscu

Mam wrażenie, że on jako prokurator był mocno niepokorny - chciał złapać mafiosów za mordy - w związku z czym zabito mu rodzinę w ramach ostrzeżenia. Kiedy stwierdził, że nie ma nic do stracenia, że nie zależy mu na życiu, zwyczajnie "zaangażował się na 100%" i tyle. Rodzinnie mógł być spoko gościem, co nie wyklucza zamiłowania do broni itd.

ocenił(a) film na 6
kelas_aina

On nie był prokuratorem, doradcą wojskowym, ani spokojnym obywatelem, okłamali główną bohaterkę, to zabójca (sicario) z konkurencyjnego kartelu. Jak możecie tak wysoko oceniać film, którego nie rozumiecie?

użytkownik usunięty
pl_reoz89

W drugiej części jedna z bohaterek rozpoznaje go (słyszała o nim wcześniej) i mówi do niego coś w stylu: "to ty jesteś tym prawnikiem, któremu zabito rodzinę", więc wygląda, że on jest/był prawnikiem.

ooooooo

Świetnie wytłumaczone!!

ocenił(a) film na 6
Kesti22

Pytania Kesti22 czy Gnomen są jak najbardziej zasadne, wkurza mnie, że na tym forum nie można podyskutować na normalnym poziomie bo albo wypowiadają się przeintelektualizowani eksperci, którzy oceniają na 10 czechosłowackie filmy z 1937r., albo ludzie pokroju 'confused_bastard' - nie lubię nikogo obrażać, ale co ty kurka napisałeś???

Co do pytań to nie znajduję na nie logicznych odpowiedzi. Co więcej tych głupot w scenariuszu jest dużo dużo więcej. Nie chce mi się nawet zadawać pytań bo boje się, że odpowie mi 'confused' lub 'neil'.

Napiszę tylko o jednej mega durnocie, która nie daje mi spokoju. Większość ekspertów (recenzent + kilku użytkowników, których górnolotne powielenia czyichś myśli świadczą o ich ogromnych aspiracjach na tym forum) zachwyca się początkowa sceną, która 'chwyta za gardło' czy 'jaja' lub 'wgniata w fotel', a nikt się nie zastanawia po co gangsterzy mieliby chować gnijące ciała w tekturowych ścianach?? (jeśli ktoś chciałby się pokusić o pomoc w zrozumieniu to zapraszam).

Film to dla mnie przede wszystkim rozrywka i nie zwykłem szukać 'dziury w całym', ale reżyser wybierając tak ambitną (jak na dzisiejsze holywood) formę prezentacji, budując niesamowity klimat, sam strzelił sobie w stopę akceptując tak prostacki scenariusz. 6/10

ocenił(a) film na 9
symourbutts

To fakt, chowanie ciał w ścianach też mnie zastanowiło. I to że smród poczuli dopiero po oderwaniu sklejki/gipsokartonu, a wcześniej to było idealnie szczelne ;-)

klaun.szyderca

Z tym chowaniem swoich ofiar może chodziło o to, że nie chcieli, żeby sam fakt tych morderstw wyszedł poza ściany tego domku? Może to byli jacyś zakładnicy, za których mieli otrzymać okup i jakakolwiek informacja o ich śmierci pokrzyżowałaby ich plany? Ze smrodem celna uwaga.

ocenił(a) film na 6
Znawca_PL

Jest to na pewno ciekawy pomysł, jedyny z resztą jak na razie:)
coraz bardziej jednak nabieram przekonania, że scena ta miała za zadanie jedynie zaszokować widza, z nadzieją, że nie będzie się on nad tym zbyt mocno zastanawiać, ot po prostu przypier**** na początku z grubej rury, żeby widz siedział ze szczęką u podłogi, a po seansie pisał na forach tak jak jeden z użytkowników FW (jupikajej), cytuję:
"(..) obezwładnił mnie i wciągnął w świat przerażających kartelowych rozgrywek, pulsująca muzyka dopełniała poczuciu zagubienia i strachu, strachu co się jeszcze wydarzy" hehe bez przesady

symourbutts

Sceny zamurowywania ciał w ścianach widzialam juz w jakimś filmie o meksykańskich kartelach. Więc podejrzewam, ze sa to metody dzialan karteli. Tak jak oblewanie kwasem, ćwiartowanie zwłok i wywieszanie ich na widok publicznych. W filmie jest pare nawiązań do sytuacji w Meksyku. Np samochód bohaterow zatrzymujący się dokladnie pod tablica, na ktorej widnieją zdjęcia zaginionych kobiet (porywanie kobiet do domów )jest tam codziennością).

ocenił(a) film na 8
klaun.szyderca

Ciała były szczelnie zaklejone w workach z tego co pamiętam..

użytkownik usunięty
symourbutts

Przeintelektualizowani to też zmora portali z książkami, gdzie im nudniejsza i dłuższa książka tym więcej peanów na jej cześć.

A co do trupów w ścianach, to podobno to na faktach.

ocenił(a) film na 10
Kesti22

Wszystko fajnie, ale zapomnieliscie chyba ze to byla nie oficjalna akcja. Dlatego przy przewozeniu bossa nie uzyto smiglowca i takich tam. Tunel byl tez po to zeby zrobic to pocichu i dostac sie za granice ponadto to byl ten tunel ktorym ten wlasnie kartel dostawal sie do Usa. Do namiezania celow uzywano cichych i malo widocznych dronow (ktos sie czepial ze w kolorze WTF?). Sorry za pisownie.

ocenił(a) film na 9
Kesti22

Nie wiem jak wyobrażasz sobie przejazd przez granicę członków służb wywiadowczych (bo taką jest CIA), uzbrojonych po zęby. Właśnie po to ten tunel.

jakub_slubowski

No tak, ale po co "czlonkowie sluzb wywiadowczych uzbrojeni po zeby" mieli przejezdzac przez granice? Przeciez cala robote wykonal jeden gosc, i to nie z CIA :)

ocenił(a) film na 9
Kesti22

Był zatrudniony w CIA. Tak właśnie działają służby wywiadowcze, wynajmują płatnych zabójców a w razie czego umywają ręce. Co do reszty - oczyszczali mu tunel żeby mógł przejść na drugą stronę.

ocenił(a) film na 6
jakub_slubowski

Ale kwestia tunelu pojawiła się późno i to przypadkiem, więc na pewno nie był brany pod uwagę przy planowaniu całej akcji.

ocenił(a) film na 7
Kesti22

Taka "ekipa" była potrzebna, ludzie którzy się nie cackają, nie zadają niepotrzebnych pytań, jeżeli jesteś zły to kończysz źle :)
Cała ta banda zasługiwała tylko na jedno!
Po co ciągać się po sądach z wpływowymi ludźmi którzy zaraz wszystkich przekupią i wyjdą na wolność i dalej będą bruździć!

Sam koniec filmu pokazuje realia, dzieci grają w piłkę a za ich plecami wojna!

Kesti22

Policjant zwrócił się do niego z zapytaniem - Medellin? Czyli chodziło o kartel z Medellin, założony przez Pablo Escobara. To jedno pytanie wystarczyło, żeby Kate zaczęła rozumieć o co tu naprawdę chodzi.

ocenił(a) film na 8
LeiaSkywalker

Escobar nie założył żadnego kartelu i żadnym nie kierował... Polecam poczytać o Don Ochoa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones