Czy Sean Penn gra tu dużo? To znaczy ile czasu gra w tym filmie. Z góry dzięki ;)
Jakieś 2-3 minuty na początku i w dodatku ledwo poznać można. Jak chcesz obejrzeć tylko dlatego, że w nim gra, to na pewno się zawiedziesz.
Grał kubańskiego wieśniaka co zabiera małego Rei'a w drodze do miasta gdzie mieli przebywać rebelianci:) Świetna charakteryzacja
Dobry pomysł z tymi aktorami. Zagrają 5 minut, wezmą małą gaże ale już można pochwalić się "nazwiskami" na plakatach.
Penn to nic Depp to dopiero 2 role i to w jednym wiezieniu grał i więźnia pedała i naczelnika też pedała macającego sie przez cały epizod po fujarze obejrzałem ten film tylko ze wzgledu na niego i musze przyznac że zagrał znakomicie szczególnie chód przemytniczy :)
a co do filmu nie przepadam za tematyką gejowską a tu ponad 2 godziny o pisarstwie i o męskiej szorstkiej niestety miłości 6/10 z moej strony
Rzeczywiście tematyka dość specyficzna, ale jest to obraz oparty na biografii kubańskiego pisarza. Na pewno trudniej będzie przez niego przebrnąć przeciwnikom homoseksualizmu, gdyż wiele scen w filmie jest temu poświęconych. Generalnie jak większość filmów biograficznych, nie jest porywający, ale warto go obejrzeć. Sporo scen obrazujących reżim Castro. Javier Bardem - odważny (dla mnie jedna z lepszych jego kreacji). Prawdziwa perełka dla fanów JD - rola Bon Bona - rewelacja (!), rola Victora - na poziomie. Penn pokazany przez chwilę, dobra charakteryzacja, ale oczywiście rozpoznawalny po głosie. Wg mnie: trudne kino, ale godne uwagi. Wzruszający koniec, zwłaszcza cytowane fragmenty powieści R. Arenasa.