Ludziska, wie ktos może kiedy i czy w ogóle ten filmik będzie w polskich kinach?
Ja oglądałam w Stanach, byłam bardzo krótko u rodziny, ale zdołałam obejrzeć ten film. Powiem tylko, że jestem pod ogromnym wrażeniem Benicio, swoją trudną rolę dopracował w najmniejszym szczególe. Gra narkomana, więc znalazło sie miejsce na REWELACYJNĄ i niezwykle sugestywną scenę odtrucia. Kto jak kto, ale Benito jak trzeba umie być mało piękny i że tak powiem, genialnie naturalistyczny- żadnych uproszczeń i sentymentów. Czysta prawda. Film kręcony jest metodą dogmy- co w tym przypadku nie jest uciążliwe ( np. w Idiotach trochę mi to przeszkadzało). Film bardzo wzruszający, gra Halle Berry powala, przysięgam nie widziałam jej jeszcze tak wspaniale grającej. Pod koniec filmu płakałam. Mówiąc szczerze to ta dwójka- plus świetnie grające dzieciaki, tworzą ten film i czynią go b.dobrym. Benicio to geniusz. Mam wielką nadzieję, że dostanie za tą role oscara, a nawet jeśli nie, to mówi się, że nominacje ma prawie gwarantowaną. OBY!!! Tego też życzę Halle bo sie dziewczyna postarała.
Piękny film o przyjażni, radzeniu sobie z utratą ukochanej osoby.