Jakie na was wywarły największe wrażenie ?
wg mnie
nr 1 Jerry z "Thins we lost in fire", za genialne wczucie się w rolę, mistrzowską kreacje postaci, zajebiście realistycznie przemawiający do widza obraz narkomana, na co składają się wszystkie jego miny, zachowanie, kreacja charakteru i przede wszystkim oryginalna, niespotykana gra aktorska
nr 2 Jack jordan z "21 gramów"
nr 3 Javier z "Traffic"
nr 4 Jackieboy z "Sin City" i "Dr Gonzo" z Las vegas Parano
1.21 Gramów (NOMINACJA)
2.Las Vegas Parano
3.Podejrzani
4.Traffic (OSKAR)
5.Przekręt
6.Sin City
Mój rankig ,niestety nie widziałem jeszcze Things We Lost In The Fire ale...własnie dochodzi.
Mysle ,że jego ćyciowa roli dopiero nadchodzi a bedzie to w "Guerilla" - jako Che Guevara - juz sie nie moge doczekać.
Jak tylko zobaczysz Things dawaj od razu znać co myślisz ! Też nie moge sie doczekać roli Che, mam nadzieje że już kończą kręcić ! ;]
Goscia wczesniej nie docenialem,ale po obejrzeniu things we lost in the fire zmienilem o nim zdanie.swietnie zagral wrecz genialnie.obejrzcie film bo naprawde warto
Musze przyznać ci kurewską racje ! Przed obejrzeniem tego filmu myslałem sobie: gość jest dobry, znakomity, świetny ale porównywalnie z wieloma aktorami których lubie, natomiast po tym co zakurwił w things moja ocena względem niego pierdolneła fikołka do gory nogami-jest jednym z najlepszych aktorów świata ! jeszcze sie popisze nie raz-czuje to w kościach :)
Mi on tam się we wszystkim podoba. Jak on gra, to film może byc ostatnią kupą, a ja i tak będę zachwycona i gapię się w niego jak cielę w malowane wrota. Wiem, ze gadam teraz jak jakaś gówniara z forum Dżonego Deepa czy Brada Pitta, ale mam to gdzieś.
koleżanko piętro wyżej, mogę sie podpisać pod Twoją wypowiedzią, obejrzyj Huevos de oro - rola co najmniej odmienna od wszystkiego, co zagrał poza tym;)
No, powiem ci - niezły był :) tylko szkoda, że miał tak marnie rozbudowaną kwestię, bo ja tu widzę wielkie możliwości...
Benicio jest wspaniały, ale niedoceniany :( Ostatnio obejrzałam z nim "Snatch." był fenomenalny xD Szkoda tylko, że przez większość trwania filmu grał trupa i widac było tylko jego nogi....:)
Oglądałaś Huevos de oro? Kwestii szkoda, że mało, czy, że czasu na ekranie za mało?;)
Ale przyznasz, że rola ogrodnika-żigolaka jest raczej "wyjątkowa";)
Nie wiem, co już widziałaś, to ciężko powiedzieć w czym jeszcze warto go zobaczyć, bo chyba we wszystkim (no może "China moon" troszkę rozczarowuje, ale wtedy jeszcze szczylem był), a najzabawniejsza jego rola to chyba ta w "Licencji na zabijanie", chociaż na poprawę humoru oglądam scenę w więzieniu (powtarzanie kwestii) w Usual Suspects.
Jaja sobie robiłam z tymi możliwościami:)
bo w sumie pojawił się na 8 minut z czego przez 5 min wykonywał czynność seksualną, minutę rypał w kosza, a 2 minuty coś tam podlewał. Ale i tak mi się podobał (szczególnie w drugiej odsłonie czynności ;)
Jesli chodzi o scenę z "Podejrzanych" mam dokładnie tą sama fazę.
A ja myślałam, że tak na poważnie;)
8 minut to chyba, przy podwójnym oglądaniu scen...
Muszę jeszcze raz obejrzeć, bo nie pamiętam już, jaka była "druga odsłona".
Nie mniej jednak, chyba jedna taka rola rzeczywiście wystarczy, bo wolę, jak ma coś do zagrania, poza tym żeby ładnie wyglądać na ekranie (bo to, to siempre...) ;)
Faktycznie kaszanka, ale ja i tak jeszcze raz obejrzę (jutro jest w telewizorni), bo Benicio prezentuje tam wygląd wyjątkowo miły dla oka.
1. Las Vegas Parano
2. 21 gramów
3. Traffic
4. Podejrzani
5. Desperaci - za najlepszy cytat filmowy jaki kiedykolwiek słyszałem i który stał sie moją dewizą życiową czyli: "Plan to spis rzeczy które się nie wydarzą"
Wyjaśniam także, że dopiero zabieram się za Things we lost in fire więc może ten ranking ulec zmianie. No i czekam na te dwa filmy Sodeberga gdzie Benicio gra Che. Pozdrawiam.
Przede wszystkim Jackie Boy w "Sin City" - od tej roli zacząłem interesować się Beniciem i gdyby nie "Sin City" nie obejrzałbym "Przekrętu" i "Podejrzanych", gdzie miał nieduże, ale fajne role.
Po obejrzeniu "Pogrzebu" muszę wymienić jego kolejną genialną kreację. Cholera, ten facet nie ma słabych punktów!
1."21 gramów"
2."traffic"
3."przekręt"
4."las vegas parano"
4."znaleźne"
5."desperaci"
6."nadbagaż"
swoja gra pociągnąłby każdy film, ba mógłby stać i nic nie robić a bym napisała że był świetny
Ja mogę napisać tylko tyle, że ja mam problem z napisaniem jake są moje jego ulubione kreacje:) w każdym ma to coś hehe ciężko napisać:P on jest niesamowity w każdym wcieleniu hihi
Najlepsza jego kreacja to on sam, skromny, nie slychac o zadnych aferach, romansach (96-97 z Alicia Silverstone ale to zadne wielkie halo typu Brangelina), nie juest to typowy Hollywoodzki celebryta...
to jest u niego najlepsze i bardzo mi to imponuje!
"Wilkołak" nie jest wcale taki zły, bynajmniej mi się podobał. I del Toro jak zawsze fantastycznie zagrał.
jak dla mnie jego kazdy film jest super a przede wszystkim 'druga szansa'
za duzo by pisac..
kto lubi duzo pisac o tak wspanialych ludziach zapraszam , chetnie
porozmawiam ;]|
pozdrawiam , OLA ;]
Każdy film fakt ... Benicio jest po prostu fenomenalny. I przystojny, ma w sobie coś co mnie do niego przyciąga.... Bojku schrupałabym go :)
Nadbagaż
przekręt
Las Vegas Parano
wilkołak
Świetnie tam zagrał i wielu innych również :)
nie wiem jak to jest ale rzeczywiscie on pociąga xDDD
a tak wgl to mysle ze jest stworzony do roli wilkolaka. jest on hiszpanem o
zaskakującej urodzie .. nadaje sie jak nic :P Xd
Dobry aktor z naprawdę imponującym dorobkiem i kilkoma niesamowitymi kreacjami. Niestety jak słyszę jego nazwisko zaraz przed oczami pojawia mi się Dr Gonzo i scena z wanną i magnetofonem :D
Del Toro jest zawsze świetny, ale chyba szczególnie podobał mi się jak oglądałam Traffic i 21 gramów w końcu nie na darmo dostał oskara za ten pierwszy, i nie wiem czemu ale wydawał mi się niesamowicie słodki w Wilkołaku ;) :D
noooooooo. xDDD
mi w sumie podobają sie jego wszystkie filmy xD.
szczególnie lubie:
traffic
21 gramow
wilkolak
drugą szanse
nadbagaż
znaleźne
przekręt
Las Vegas Parano
CHE 1 i 2
podejrzanych xd :D